Zdjecia

  • zdjecia

Witam serdecznie

Nie będę pisał jak to jest łatwo żyć z Jezusem bo wszyscy wiemy że nie jest. Na początek chciałem byście się zapoznali z moimi przemyśleniami i sami podzielili się własnymi opiniami.

To jest pierwszy wiersz mojego autorstwa zapraszam :)

Na krawędzi życia stoję i wzywam imię twoje bo gdzie indziej znajdę ostoje i choć się bardzo boję przecież jest nas dwoje… Razem możemy wiele nie tylko w niedzielę ale o każdej porze czy w domu czy na dworze tak Panie ręce do Ciebie złoże w pokorze. Upadnę na twarz jeśli będzie taka potrzeba  by przybliżyć się do nieba bo tego mi trzeba… Na koniec powiem Panie ci że otwieram przed Tobą drzwi choć wiem że dopiero to początek drogi gdyż jestem ubogi…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz